Temat: Śmierć Edwarda Browna 5/5 ...Należy się trzydzieści jeden dolarów, dwadzieścia centów.
Podniosłem wzrok z zadrukowanych kartek papieru. Spojrzałem przez szybę. Była siódma z minutami, szybka kolejka miała trochę opóźnienia.
– To tutaj? – zapytał kierowca.
Litery układające się w neonowy napis „ Hotel Autostrada” błyszczały zachęcająco. Oto znalazłem się w miejscu, które Edward Brown określił jako jednokierunkową uliczkę. Trafiło tutaj mnóstwo ludzi, ale nikt, kto miał na pieńku z gangsterami ramienia Jamesa Frosta, nie opuścił Hotelu żywy.
– Tak – pokiwałem głową. – To tutaj.
Wyjąłem portfel... Źródło: weryfikatorium.pl/forum/viewtopic.php?t=7509
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plamed.keep.pl
|
|