Temat: Literatura łacińska
...Dokładnie, Salustiuszu , czyta się go jak powieść, taką mocno sensacyjną, i przy zachowaniu takiego podejścia można się świetnie bawić. Niestety ciągle pokutuje w niektórych kręgach zwyczaj oskarżania go o nienaukowość, niehistoryczność i ogólne niebycie wiarygodnym. Phi . IMHO wynika to z błędnych oczekiwań wobec szanownego pana S.
Horacego bardzo lubię, jednak nie tylko za łagodny, horacjański klimat - także za paskudną, horacjańską złośliwość . Nawet, jeśli posuwa się w niej zbyt daleko, jak np. w C. III, 13, ciągle zachwyca mnie mistrzowską techniką, precyjną celnością swych ohydnych docinków .
A jeśli już mówimy o ohydnych docinkach, to oczywiście Divus Catullus. Zjawisko. Mistrz jednocześnie wyżej wym. paskudnej złośliwości i najsubtelniejszej chyba łacińskiej liryki, jaką dotąd czytałam. Panuje nad językiem w stopniu, który...
Źródło: lacina.info.pl/forum/viewtopic.php?t=528
Temat: Julia i Ja
UnionJack, 2010-02-09 18:19:56 RE: Julia i Ja Nie za wcześnie na taką pomnikową, Horacjanską tonację? Wszystko to takie ex cathedra, wysokie, patetyczne, a la Miłosz - dla mnie dużo tu marmuru a mało życia. Napisałbym to osobiście kilka tonów niżej. łysa owieczka, 2010-02-19 15:03:21 yhm ja chyba jednak wolę z rymami, jak już mam się za 'lirykę' brać. Ale ja lirycznie opóźniona jestem. Chociaż sam pomysł jest ciekawy. P.S. Miś, napisz. Lubimy jak piszesz. Daniel, 2010-02-20 12:22:53 Daniel grafo (oparzenia na ciele...
Źródło: actionmag.pl/viewtopic.php?t=81
Temat: Zerwała ze mną dziewczyna co teraz robić.
...rozczarowane. Nie chodzi o to, żeby nas rozpieszczać, tylko być równym partnerem, a Ty, jakby sam postawiłeś się na niższej pozycji i czciłeś ją jak boginię. Dlatego też uznała Cię za niegodnego jej śmiertelnika. Teraz znów też przesadzasz. Jeśli na prawdę ją tak kochałeś, to po co naskakujesz na jej nowego chłopaka i w dodatku nazywasz ją "lalą"? Nie wydaje mi się to zbyt dorosłym zachowaniem. Najlepiej kieruj się filozofią horacjańską, ciesz się z życia i nie żałuj dziewczyny, która nie potrafiła docenić Twoich starań, ale nie obrażaj jej, nie docinaj. Po prostu ignoruj i znajdź "złoty środek". ;) A tak zupełnie na marginesie, w związku nie chodzi o to, żeby robić wszystko dla drugiego człowieka, ale tak, żeby obydwojgu było dobrze. Niemniej, życzę powodzenia z następną dziewczyną ;) Serdecznie pozdrawiam, dokituu
Źródło: alk1b40.nastolatek.pl/forum/viewtopic.php?t=38167
© W Krakowie i okolicach design by e-nordstrom