W Krakowie i okolicach | ||||||
Temat: Takielunek dwumasztowców Temat: Takielunek dwumasztowców ...tylko flagsztokiem – w rezultacie gaflowy grotżagiel jest tu znacznie wyższy, a za to rozpinane nad nim żagle rejowe pozostają względnie małe. Dochodzenie szpony gafla grotżagla wprost do kolumny grotmasztu (a przy okazji mocowanie przedniego liku tego żagla do owej kolumny) utrudniało stawianie żagla rejowego na grotrei i w rezultacie brygi (brygantyny) tego okresu najczęściej rezygnowały w ogóle z noszenia tam żagla rejowego, a grotreja była traktowana tylko jako drzewce do rozpinania dolnego liku grotmarsla (tzw. crossjack yard). Oba maszty były normalnego typu (złożone ze zwykłych kolumn, steng i bramsteng mocowanych za pomocą marsów, dyb oraz salingów) i niosły zwykle po 3 reje. Oprócz żagla na rei podbukszprytowej stawiano też liczne sztaksle między masztami oraz między fokmasztem a wyposażonym w stengę bukszprytem (forstensztaksel i kliwer).... Źródło: timberships.fora.pl/a/a,8.html Temat: Skrót historii kliprów ...omasztowanie i ożaglowanie nie mają wiele wspólnego z oryginałem, a już zupełnie TRAGICZNY jest pomysł z osadzaniem steng z tyłu kolumn masztowych, a bramsteng z tyłu steng! Nie muszę dodawać, że ponieważ autor próbował dopasować wymiarowo maszty, gafle, bomy, reje i żagle do złego, przewymiarowanego kadłuba, również wymiary drzewc i płócien są całkowicie fałszywe. To nie podręcznik modelarski, więc podam tylko dla przykładu, że grotreja, mierząca na planach 24,3-24,7 m miała naprawdę długość 22,9 m, fokstenga – rzekomo o długości 14,25 m mierzyła naprawdę 12,8 m, gafel jakoby długi na 11,8-12,2 m, miał tylko 10,67 m. Najbardziej zdumiewają w tej historii nie pomyłki – te przytrafiają się każdemu - ale fakt, że przez wszystkie lata nie pojawiło się CHYBA ze strony autora lub redakcji „Planów Modelarskich” żadne sprostowanie,... Źródło: timberships.fora.pl/a/a,19.html |
||||||
© W Krakowie i okolicach design by e-nordstrom |