gra w giełde
W Krakowie i okolicach

Temat: [OPOLE] Może spotkanie w Opolu
...normalnie pierwszy raz w życiu to widziałem i nigdy o tym nie słyszałem. Ciekawa gierka giełdowa, grało się przyjemnie i było 'conieco' myślenia. Wszyscy zdrowo przeinwestowali w działalność dobroczynną - przekazaliśmy na te cele średnio około 700 kasy każdy, kiedy zarobiliśmy dla siebie średnio po 500 na głowę. Zolti odpadł bo był zbyt skąpy i dał za mało na bidulki - o 5 mniej od Klemy. To się nazywa wyczucie Kiedyś była jakaś taka polska gra w giełdę, do kupowania były bodajże samochody, statki, zboże i węgiel. Nie było ograniczeń w zakupach, co mi akurat w tym Hab & Gut przeszkadzało - bo nie dało się skorzystać na niskich wahaniach cen, ale za to z ogromną ilością towaru, a ja lubię tą taktykę w grach giełdowych. Arkham Horror (PL) - Klema zachwalał, że mu się dobrze z rodziną grało no i zagraliśmy. Znów lekkie rozczarowanie, muli mnie ta gra i jest w niej za mało...
Źródło: pitchcar.gry-planszowe.pl/forum/viewtopic.php?t=3151



  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • amed.keep.pl

  • © W Krakowie i okolicach design by e-nordstrom